Abstract

Instrukcja procesowa Dignitas connubii była dokumentem wyczekiwanym przez pracowników sądownictwa kościelnego w Polsce, tym bardziej że została ona zapowiedziana przez papieża Jana Pawła II w przemówieniu rotalnym z 1998 roku. Dzisiaj, dziesięć lat po opublikowaniu Dignitas connubii, jest też szczególny moment, aby dyskutować na temat kanonicznego procesu małżeńskiego, gdyż została powołana specjalna komisja papieska do reformy kanonicznego procesu małżeńskiego. Dobrze funkcjonujące sądownictwo kościelne winno pozostawać jasnym oraz wymownym znakiem, że Kościół pozostaje sprawnie funkcjonującą instytucją. Był to niewątpliwie jeden z celów prac nad instrukcją Dignitas connubii, ale – jak uczy doświadczenie – nie wystarczy mieć tylko dobre prawo, trzeba je także dobrze stosować, przede wszystkim poprzez dobrze przygotowaną kadrę pracowników sądownictwa kościelnego. Należy podkreślić, że instrukcja Dignitas connubii została z należytym szacunkiem oraz posłuszeństwem przyjęta przez pracowników polskiego sądownictwa kościelnego, tym bardziej że została ona opublikowana w ostatni roku pontyfikatu papieża Jana Pawła II, jak również powstała z jego inicjatywy. Stąd też od samego początku była ona postrzegana jako vademecum dla kanonicznego procesu małżeńskiego, jak powiedział o instrukcji Dignitas connubii papież Benedykt XVI w swoim pierwszym przemówieniu rotalnym z 2006 roku. Życzliwe przyjęcie w Polsce instrukcji Dignitas connubii nie oznacza automatycznie, że jej opublikowanie nie spowodowało pytań dotyczących natury dokumentu oraz sposobu jego ogłoszenia, które to wątpliwości pojawiły się także w światowej kanonistyce.Trzeba powiedzieć, że kościelny wymiar sprawiedliwość jest dzisiaj w bardzo trudnej sytuacji – przede wszystkim biskupi winni być tego świadomi oraz winni uważać ten sektor życia Kościoła, często w przeszłości zaniedbywany, za przedmiot ich szczególnej odpowiedzialności osobistej o pierwszoplanowym znaczeniu. Do sytuacji, w której pracują dzisiejsze sądy kościelne, trzeba także dodać bardzo powszechny relatywizm moralny oraz idący za nim, niestety zakorzeniający się także w środowiskach kościelnych, relatywizm dotyczący swobodnego oraz wybiórczego interpretowania normy prawnej. Niestety znakomita w tej materii alokucja rotalna papieża Benedykta XVI z 2012 roku została bardzo została szybko zapomniana.

Full Text
Published version (Free)

Talk to us

Join us for a 30 min session where you can share your feedback and ask us any queries you have

Schedule a call