Abstract

W tym artykule analizuję krytycznie propozycję J. Gellmana, która głosi, że istnieje rodzaj doświadczenia zła, w którym podmiotowi manifestuje się nieistnienie Boga. To doświadczenie może stanowić rację prima facie dla przekonania, że Boga nie ma. Przyjęcie podejścia Gellmana pozwala na wyjście poza klasyczny podział na intelektualny i emocjonalny problem zła. Pozwala również na uratowanie racjonalności tych ateistów, którzy nie wierzą w Boga w wyniku tego, że doświadczyli zła, ale nie znają argumentów ze zła za nieistnieniem Boga. Wskazuję na dwa problemy związane z propozycją Gellmana. Pierwszy problem to problem niejasnych kryteriów identyfikacji konkretnego doświadczenia zła jako postrzeżenia nieistnienia Boga. Drugi problem dotyczy uniwersalności wniosków Gellmana: możliwe, że szereg doświadczeń zła, które prowadzą do uznania, że Boga nie ma, nie ma charakteru postrzeżenia, że Boga nie ma. W przypadku przekonań utworzonych na podstawie takich doświadczeń należy zatem poszukać źródeł uzasadnienia innych niż percepcja.

Full Text
Published version (Free)

Talk to us

Join us for a 30 min session where you can share your feedback and ask us any queries you have

Schedule a call